Z archiwum reklamy • „Lepiej być dobrym szewcem, niż złym królem” – mawiał Tomasz Bata, nie bez powodu zwany „Szewcem świata”. Stworzył on największy międzynarodowy koncern obuwniczy świata, dzięki któremu buty przestały być dobrem luksusowym, lecz stały się powszechnie dostępnym towarem.
Jeszcze na początku XX wieku, nawet w tak bogatych krajach jak Niemcy czy Francja, w wielu robotniczych czy chłopskich rodzinach skórzane buty posiadał tylko ojciec. Jedna jedyna para służyła wyłącznie na wyjście do kościoła oraz na uroczystości. Oprócz tego w użyciu były drewniane chodaki, którymi dysponowali oboje rodzice oraz dziadkowie. Sytuacja znacznie poprawiła się w okresie międzywojennym, nadal jednak buty były dobrem cenionym i szanowanym wśród zwykłych ludzi...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz