Zamknij

Było blisko... remisu

10:55, 14.03.2017
Skomentuj
Piłka ręczna kobiet • Konfrontacja Otmętu Krapkowice z wiceliderem okazała się widowiskiem bardzo emocjonującym i do końca trzymającym w napięciu. Niestety dla kibiców naszej drużyny ta sportowa historia nie zakończyła się spodziewanym „happy endem”.
 
obie drużyny przystąpiły do meczu mocno skoncentrowane szczególnie na grze obronnej. Chyba dlatego zdobywanie bramek tak jednym jak i drugim przychodziło bardzo opornie. Zawodniczki grały z wielki zaangażowaniem, agresywnie, ale obyło się bez złośliwości i jakiś szczególnie brutalnych zachowań. 
 
W pierwszej połowie lepiej prezentowały się nasze piłkarki. One miały inicjatywę i znacznie pewniej poczynały sobie na parkiecie. Kiedy po kwadransie gry Agnieszka Blozik wykorzystała rzut karny i zrobił się wynik 6-3 chyba nikt nie spodziewał się, że to spotkanie Otmęt jednak przegra. Niestety od tego momentu krapkowiczanki jakby się zbyt mocno rozluźniły co wykorzystały wciąż skoncentrowane przyjezdne. Z wyniku 6-3 po niespełna 10 minutach znowu zrobiło się nerwowe 7-7. Potem Blozik nie wykorzystała karnego, ale o dorobek punktowy tuż przed przerwą zadbały Roksana Ptasznik i Kinga Łapszyńska...
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%