Zamknij

Czy maszyny zastąpią ludzi?

14:04, 16.07.2019
Skomentuj

Felieton naczelnego • Dziś iście wakacyjny temat, ale to wcale nie znaczy, że jest mniej ciekawy i absorbujący. Kto z nas, oglądając różnego rodzaju filmy science-fiction z robotami czy sztuczną inteligencją w roli głównej, nie zadawał sobie pytania, jak to w tytule tego tekstu? Robotyzacja i automatyzacja to już nie pieśń przyszłości, ale rzeczywistość. Praktycznie od końca lat osiemdziesiątych minionego wieku oba te procesy z coraz większą gwałtownością opanowują gospodarki wszystkich, nie tylko tych najnowocześniejszych, krajów świata. Cyber inteligentne maszyny, humanoidalne roboty, komputery wyręczają ludzi wykonując za nich szereg prac. Dzieje się tak w każdej dziedzinie życia, od medycyny, po przemysł zbrojeniowy. Coraz częściej ludzie dostają „wolne”, a maszyny biorą się do roboty. Kiedy oglądamy programy poświęcone robotyzacji i widzimy potężne, wielohektarowe hale, w których kilku ludzi nadzoruje pracę setek robotów, pojawia się jakiś irracjonalny, specyficzny niepokój przed dalszą digitalizacją naszej ludzkiej rzeczywistości, ale także duma z powodu tego, że cywilizacja rozwija się tak wspaniale i nieprzerwanie od wielu lat. Właściwie każdy też zadaje sobie inne pytania: dokąd to wszystko zmierza i co będą robić ludzie, kiedy już wszystko będą za nich robić maszyny?

W miarę wiarygodne źródła donoszą, że wydajność amerykańskiego przemysłu (który od wielu lat jest najbardziej innowacyjny i dyktuje światowe trendy) pomiędzy 1980 rokiem, a rokiem 2015 wzrosła aż 2,5 razy i teraz uwaga - przy zatrudnieniu mniejszym o blisko 40%! Wiadomo, za oceanem dzieją się rzeczy, które nam tu w Europie nawet się nie śniły, ale jak się okazuje, nie jest to odosobniony, amerykański przypadek. Na Starym Kontynencie również obserwuje się podobne tendencje. Na przykład w Niemczech, które chlubią się mianem największej gospodarki Europy, pomiędzy 1971 rokiem, a 2015 rokiem ubyło aż 50% miejsc pracy w przemyśle! Co ciekawe, ponad 85% tych straconych miejsc pracy to wynik automatyzacji i robotyzacji oraz zmian technologicznych wprowadzanych praktycznie w każdej dziedzinie przemysłu pomiędzy Odrą a Renem.

O tym, że coraz więcej prac wykonują za nas maszyny, niech świadczy kolejny fakt: analitycy obliczyli, że wkład pracy człowieka w montaż samolotu „Airbus” to zaledwie 5% jego całkowitej wartości! Był przykład z Ameryki, był z Europy, ale szukając kolejnych przykładów idźmy dalej do dynamicznie rozwijającej się gospodarki drugiego światowego supermocarstwa – Chin. I tu chiński przykład: czy wiesz, że wkład pracy chińskich robotników, którzy wytwarzają „Ipoda”, to zaledwie 1,6% jego ceny detalicznej? Zdecydowaną większość prac przy jego tworzeniu wykonują bowiem maszyny. Czy tendencja eliminacji człowieka z rynku pracy na rzecz maszyn będzie się pogłębiać? Najprawdopodobniej tak. Fachowcy oceniają, że jeszcze aż 45% obecnie wykonywanych przez ludzi prac może zostać zautomatyzowanych.   

Czy grozi nam wypełnienie wizji przeróżnych futurologów, pisarzy science-fiction, fantastów i marzycieli, o tym, że świat, a może inaczej - ludzkość - zostanie zdominowana przez maszyny? Czy będzie tak, że po pewnym czasie sztucznie inteligentne roboty wypowiedzą posłuszeństwo człowiekowi, wywołają zwycięską dla siebie wojnę i tak jak w kultowym „Matriksie” zajmą nasze miejsce? Entuzjaści tego typu procesów twierdzą, że na cyber inteligentne maszyny jesteśmy po prostu skazani, ponieważ maszyna jest tańsza, wydajniejsza, nie choruje, nie chodzi na urlop, nie rzuci na stół zwolnieniem i nie ma humorów. Jednak realiści słusznie kontestują, że stworzenie maszyn, nadzór, kontrola efektów pracy oraz ich serwis, finalnie póki co wciąż się nie opłacają. Poza tym maszyny nie są w stanie zastąpić człowieka jeszcze w baaaardzo wielu rzeczach z jednego głównego powodu -  są na to po prostu... za głupie.   

Oczywiście humanoidalne roboty i maszyny powinny wyręczać człowieka, ale przede wszystkim tam, gdzie grozi mu niebezpieczeństwo. Maszyny muszą być także wykorzystywane na tych stanowiskach, na których nie opłaca się zatrudniać człowieka (przy prostych, powtarzalnych czynnościach). Jednak w innych sytuacjach człowiek wciąż jest nie do zastąpienia. Potencjał, kreatywność, możliwości ludzkiego mózgu, dziedzina emocji oraz miliony innych rzeczy nigdy nie zostaną przewyższone ani skopiowane przez maszyny. Natura i rola człowieka w świecie pomimo robotyzacji i automatyzacji naszego życia wciąż pozostaje niezmienna – człowiek ma panować nad światem i całym stworzeniem po to, aby zmieniać go na lepsze. Świat bowiem jest piękny, życie jest darem i żyjemy po to, aby służyć innym, a tego nie „ogarnie” żadna, nawet najbardziej inteligentna maszyna...

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%