Od redakcji • Niewiele jest takich miejscowości, których mieszkańcy byliby zafascynowani lokalną historią, kulturą czy tradycjami. Rozwadza – wieś w gminie Zdzieszowice ma to szczęście, że wśród rozwadzan jest miłośnik lokalnej kultury i historii Arthur Schulwitz. Jakiś czas temu publikowaliśmy cykl artykułów autorstwa Arthura Schulwitza pisanych gwarą, a zatytułowanych „Anegdoty rozwadzkie”. Dziś rozpoczynamy inny cykl poświęcony tym razem historii tej miejscowości.
„Niniejsze opracowanie dedykuję, jako dług wdzięczności, mojej rodzinnej Rozwadzy i jej mieszkańcom” - napisał autor „Historii Rozwadzy” we wstępie do tego opracowania. Co dodatkowo czyni ten materiał szczególnie ciekawym i godnym uwagi? To rysunki pana Arthura przedstawiające miejsca w Rozwadzy, których już dawno nie ma. Zapraszam wszystkich Czytelników „Nowin”, mieszkańców Rozwadzy i nie tylko do zapoznania się z tym materiałem.
Roman Chmielewski
redaktor naczelny
Część pierwsza • Wieś położona na zachodnim wydłużonym stoku Góry św. Anny w części już łagodnie obniżającej się w kierunku Odry. Daty powstania tej miejscowości historia nam nie przekazuje. Brak jest dokumentów źródłowych, które by to stwierdzały. Archiwizację dokumentów datuje się dopiero na początek XIX wieku.
Jak to wynika z akt Sądu Obwodowego w Leśnicy znajdujących się w Państwowym Archiwum w Opolu, wszystkie ziemie, łąki i stawy należały kiedyś do właściciela majątku rycerskiego. Dopiero w dalszym okresie ludność osiedlała się w pobliżu majątku rycerskiego na parcelach zakupionych od właściciela. Świadczą o tym liczne umowy kupna znajdujące się w archiwum...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz