Krapkowice oczami CIA

Część trzecia • Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza z wielkim zainteresowaniem przyglądała się (i zapewne nadal przygląda) nie tylko naszym obiektom wojskowym. Starano się śledzić także stan infrastruktury komunikacyjnej oraz odbudowę i rozwój przemysłu. W odtajnionych dokumentach wywiadu znajdziemy w tym kontekście wiele odniesień do miejscowości dzisiejszego powiatu krapkowickiego.

 

Raport o nieodbudowanych mostach kolejowych w Polsce z września 1951 roku stwierdza, że w sześć lat po wojnie wciąż nie odbudowano 17 mostów, jednak niemal wyłącznie na terenach poniemieckich. Żaden z obiektów nie znajdował się na liniach pospiesznych, jednak wszystkie amerykańscy analitycy zakwalifikowali jako mosty o dużym znaczeniu gospodarczym i strategicznym. Na liście figuruje oczywiście most między Krapkowicami a Otmętem:

„Ruch kolejowy odbywa się przy transferze ładunków i pasażerów przez prowizoryczny most, zbudowany w tym samym miejscu. Dwa oryginalne murowane filary są w użyciu, jednak tymczasowe przęsła są podparte drewnianymi kozłami. Obecny most nie przenosi ruchu kolejowego”. 

Z opisu wynika, że Amerykanie mylą nasz most kolejowy z mostem drogowym. W tym czasie bowiem tak wyglądała przeprawa w ciągu ulic Ks. Koziołka – Głowackiego. Wysadzony w powietrze przez Niemców most kolejowy został częściowo rozebrany dla umożliwienia żeglugi, zaś nieopodal uruchomiono prom.

 

CIA naprawiła swój błąd w raporcie z września 1955 roku, gdzie już prawidłowo stwierdza, że most drogowy jest odbudowany prowizorycznie, a kolejowy wciąż pozostaje nieodbudowany. Zupełnie kuriozalne jest zaś stwierdzenie dotyczące mostu autostradowego w Rogowie Opolskim...