Zamknij

Kto jest większy?

13:52, 02.01.2018
Skomentuj

Felieton naczelnego • Dziecinne są te dyskusje polskich polityków, które podłapują też tak chętnie rodacy, również w powiecie krapkowickim, dokazując i przekonując się w sprawach tak naprawdę nierozwiązywalnych i umykających obiektywnej, uczciwej i rzetelnej ocenie. Od kilku lat, ale pewnie znacznie wcześniej, jedynie ostatnio tak to się jakoś bardzo nasiliło, głównym tematem – problemem polskiej polityki są pytania: Kto jest ważniejszy? Kto jest lepszy? Kto bardziej zasłużony? Kto jest większym patriotą? Kto jest większym katolikiem? Kto jest prawdziwszym, albo i najprawdziwszym Polakiem? Kto bardziej walczył? Wreszcie czyja przelana za Polskę krew jest cenniejsza? Jak cień w słoneczny dzień (rym niezamierzony) pojawiają się również za wyżej wymienionymi pytaniami pytania innego typu, a jednak niezwykle z tymi pierwszymi powiązane: Kto był zdrajcą? Kto udawał Polaka? Kto jest zaprzańcem? Kto stchórzył? Kto tylko udawał katolika? Kto pilnował swojego prywatnego interesu, a nie interesu Polek i Polaków? Kto współpracował, kolaborował, sprzeniewierzył się ideałom „Solidarności”? Kto dłużej siedział w więzieniu, a kto w ogóle w więzieniu nie siedział? Kogo mocniej i częściej pałowali zomowcy i milicjanci? Kto ile nocy przespał na styropianie, a kto wylegiwał się na tapczanie u mamusi? I tak dalej i tym podobne...

Tego typu „pytaniowa wyliczanka” naprawdę nie ma sensu, jednak właśnie w tym miejscu znalazła się polska polityka końca drugiej dekady XXI wieku. Co gorsza ludzie próbują na siłę i karkołomnie odpowiedzieć na wcześniej postawione pytania?! Jednak najgorsze jest to, że wśród tych którzy usiłują to zrobić nie ma rozsądnych ludzi, tylko sami niebezpieczni, bo niezwykle sfrustrowani, fanatycy. Rozsądek w odpowiadaniu na wymienione i podobne im pytania polegałby na tym, że człek roztropny zanim kogokolwiek by ocenił usiłowałby najpierw dociec złożoności postaw, zachowań, motywacji, kontekstu kulturowo-społeczno-politycznego w jakim przyszło ocenianej osobie działać, wyborów, których musiała owa osoba dokonać, a dopiero potem próbować ocenić i komentować jej życie. Funkcjonujemy w tak skomplikowanych czasach, że pewne postawy i wybory nie mogą być tak po prostu skatalogowane jako jednoznacznie dobre lub jednoznacznie złe, jako tylko patriotyczne lub tylko zdradzieckie. Ludzie roztropni nie mają szans w konfrontacji z fanatykami, gdyż ci drudzy są znacznie głośniejsi, bardziej zdeterminowani i mają poczucie misji. Fanatycy pełni są też górnolotnych frazesów, za które gotowi są nawet zabić, to dlatego coraz mniej wyważonych poglądów i tonów w polskiej polityce. To dlatego triumfuje radykalizm i dziwactwo...

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%