Zamknij

Miasto, którego nie będzie

11:53, 23.01.2014

Część trzecia • Tradycyjnie przez całe stulecia głównymi czynnikami miastotwórczymi były rzemiosło i handel. Od końca XVIII wieku kluczową rolę w większości przypadków zaczął jednak odgrywać przemysł. Krapkowice rozpoczęły swoją „rewolucję przemysłową” dość późno, bo dopiero na przełomie XIX i XX wieku, a Otmęt jeszcze później, bo w 1931 roku. Jednak w obu przypadkach w krótkiej perspektywie przyniosła ona kolosalne zmiany w charakterze tych miejscowości.

 

W 1965 roku aż 84,8% czynnych zawodowo mieszkańców naszego miasta pracowało w przemyśle, 3,3% w rolnictwie, a 11,9% w sektorze usługowym. Krapkowice były więc miastem o charakterze wybitnie przemysłowym. W tym czasie funkcjonowało na jego terenie dziewięć zakładów przemysłu podstawowego i siedemnaście drobnych zakładów przemysłu usługowego, w których pracowało łącznie 11 085 osób. Prawie 90% z nich pracowało u trzech największych pracodawców: w Śląskich Zakładach Przemysłu Skórzanego „Otmęt”, w Krapkowickich Zakładach Celulozowo - Papierniczych oraz w Zakładach Remontowo - Montażowych Przemysłu Papierniczego.

 

Wspomniane zakłady zlokalizowane były prawidłowo na obrzeżach miasta, choć urbaniści zwracali uwagę na niezachowanie strefy ochronnej wokół uciążliwej dla otoczenia fabryki KZCP. Zalecano, by w miarę możliwości wyprowadzić mieszkańców do innych części miasta, gdzie zaplanowano atrakcyjne tereny pod budownictwo mieszkaniowe i jednorodzinne (będzie o tym mowa w kolejnych odcinkach). „Zwolniony” obszar na zachód od torów kolejowych docelowo miał zostać zagospodarowany na tereny produkcyjno-składowe.

 

Cały artykuł w papierowym wydaniu "Nowin Krapkowickich"

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%