Zamknij

Miasto, którego nie będzie

12:08, 23.01.2014 Aktualizacja: 12:09, 23.01.2014

Część ósma • Dziś kontynuujemy temat otwarty w poprzednim numerze „Nowin Krapkowickich”, czyli plany i propozycje specjalistów z Wojewódzkiego Biura Planowania Przestrzennego w Opolu dla rozwoju krapkowickiej oświaty. Tydzień temu pisaliśmy o żłobkach, przedszkolach i podstawówkach, dziś spójrzmy na pozostałe placówki oświatowe i wychowawcze.

 

W roku 1966, gdy powstał pierwszy plan zagospodarowania przestrzennego Krapkowic, sytuacja szkolnictwa ponadpodstawowego wyglądała w naszym mieście fatalnie. Funkcjonowały jedynie dwie zasadnicze szkoły zawodowe o łącznej liczbie 500 miejsc. Nie było żadnego technikum, a jedyne w całym powiecie liceum ogólnokształcące, liczące zaledwie 160 miejsc, znajdowało się w Gogolinie. W ciężkich czasach jedynie garstka krapkowickiej młodzieży mogła kontynuować naukę w którejś ze szkół średnich w Opolu, czy Kędzierzynie-Koźlu, gdzie wybór profili kształcenia był dość szeroki.

 

Liceum na Pocztowej, technikum na Staszica

Urbaniści podkreślili konieczność budowy w Krapkowicach na przełomie lat 70. i 80. nowego liceum dla 640 uczniów. Dla gmachu wyznaczono półtorahektarową działkę przy ul. Pocztowej. Oprócz szkoły miał na niej stanąć internat ze 120 miejscami dla młodzieży spoza Krapkowic. Tymczasem przy ul. Staszica wyznaczono dwu i półhektarową działkę pod budowę obiektów dla nowo organizowanego technikum mechanicznego dla 400 uczniów. Przy szkole miał powstać budynek warsztatowy oraz internat na 200 miejsc. Do tego gmachu miałby zostać przeniesiona również Zasadnicza Szkoła Papiernicza, mieszcząca się w krapkowickim „Zamku”.

 

Cały artykuł w papierowym wydaniu "Nowin Krapkowickich"

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%