Zamknij

Niechciany pomnik kadetów

12:14, 14.05.2014
Skomentuj
Część druga • Po siedmiu latach od narodzin inicjatywy powstania pomnika Kadetów Lwowskich w Gogolinie, 29 maja 1988 roku, miała miejsce uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego pod jego budowę. Nikt z uczestników tego wydarzenia pewnie nawet nie przeczuwał, że to jeden z ostatnich pomyślnych kroków w drodze do celu, którego do dziś nie osiągnięto.
 
Co ciekawe, akt erekcyjny wmurowano w wylany już wcześniej fundament, a dopiero pół roku później Urząd Miasta i Gminy w Gogolinie nabył na rzecz Skarbu Państwa działkę, na której obiekt się znajdował. Teren ten wcześniej był własnością jednego z mieszkańców Gogolina. W międzyczasie projekt pomnika uzyskał akceptację rzeczoznawców państwowego Funduszu Zamówień Plastycznych, który zgodził się pokryć honoraria rzeźbiarzy. Należność za dostarczony kamień refundowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Pozostałe koszty pokrywał UMiG Gogolin, jednak, co należy podkreślić, nie z własnych środków budżetowych, lecz ze składek kadetów i ich rodzin z kraju i zagranicy oraz z datków mieszkańców i zakładów pracy województwa opolskiego i katowickiego. Społeczny komitet budowy pomnika nie posiadał własnego rachunku bankowego i pieniądze spływały na konto gminy, będąc odnotowywane w osobnym rejestrze.
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%