Pijany taksówkarz

Krapkowice • Piłeś wódkę? Weź taksówkę! Chyba, że... taksówkarz sam jest pijany…

43-letni taksówkarz, mieszkaniec Krapkowic, w poniedziałek 17 października o godzinie 22.10 uskutecznił jazdę „na podwójnym gazie”. Kierując oplem omegą ulicą Górną w Otmęcie od strony ulicy Transportowej, wjechał w zaparkowane przy posesji porsche. Uszkodził tył i przód stojącego auta, oraz element ogrodzenia.

Zauważył to policjant wracający ze służby, przytrzymał taksówkarza, co do którego miał podejrzenie, że ten chce opuścić miejsce kolizji. Kiedy przyjechał wezwany patrol policji okazało się, że mężczyzna w wydychanym powietrzu miał prawie 3 promile alkoholu. W chwili zdarzenia pijany kierowca jechał sam, jednak policjanci sprawdzają czy nie był to kurs po klienta.

- Na podstawie dotychczas ustalonych faktów mężczyzna odpowie przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto zostanie na niego nałożony obowiązek zapłacenia nawiązki w kwocie 5 tysięcy złotych z przeznaczeniem na rzecz osób poszkodowanych w zdarzeniach drogowych. Sąd zdecyduje też o wysokości grzywny, którą pijany kierowca będzie miał do zapłacenia oraz na jak długo zostanie mu zatrzymane prawo jazdy – poinformował nas Jarosław Waligóra, oficer prasowy KPP Krapkowice.