Powiat wciąż lekceważy gminę

Walce • Przed ubiegłotygodniową sesją Rady Gminy (10.05) miało odbyć się posiedzenie Komisji Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Porządku Publicznego i Samorządu, poświęcone między innymi stanowi dróg na terenie gminy Walce. Jako że wszystkie najważniejsze drogi na terenie gminy należą do kategorii dróg powiatowych, na posiedzenie zaproszona została także wicestarosta Sabina Gorzkulla. 

 

Niestety, poinformowała ona radę, że jej przyjazd do Walec jest niemożliwy ze względu na udział we wcześniej zaplanowanym wydarzeniu. Z tej też przyczyny posiedzenie komisji odwołano, co wywołało oburzenie niektórych radnych oraz sołtysów, które wybrzmiało już na samej sesji.

 

- Kiedyś, jak był Powiatowy Zarząd Dróg, to nie było problemu żeby się spotkać, jak trzeba było, to nieraz przyjeżdżał kierownik. A teraz ani starosta, ani nikt inny w ogóle nami się nie interesuje – zauważyła radna Margot Gramala, przewodnicząca komisji.

- Pani starosta przesłała pismo, w którym wyjaśnia dlaczego nie może do nas przybyć – próbował uspokoić narastające na sali niezadowolenie Józef Nossol - przewodniczący Rady Gminy. 

- Ale to już jest tyle lat! Tylko raz na samym początku przyjechała i obiecała, że będzie co roku się z nami spotykać i od tej pory już się nie pojawiła. Żeby chociaż to było co dwa lata, ale to już osiem lat mija! To co, mamy na siłę starostę do nas sprowadzać? Jest przecież tyle spraw, tyle pytań i nie tylko wójt, ale radni i sołtysi chcieliby omówić różne problemy – nie ustępowała radna Gramala.

- Ale na drugi rok na pewno przyjadą, jak będą wybory – rzucił Jan Kunert – sołtys Walec, któremu natychmiast przytaknęło wiele głosów z sali...