Zamknij

Przywódcą być

12:50, 04.04.2017
Skomentuj
Felieton naczelnego • Od kiedy pamiętam słyszę narzekania na polskie elity, polskich liderów. I niestety w zdecydowanej większości są to narzekania uzasadnione i prawdziwe. Polska nie ma szczęścia do przywódców niezależnie od branży. Nie ma go teraz i chyba nie miała go nigdy. Nie wiem jak pod tym względem jest gdzie indziej, jak radzą sobie elity w Niemczech, Ameryce, Wielkiej Brytanii, Japonii czy Francji, nie za bardzo mnie to obchodzi. Ważne jest dla mnie to, jak zachowują się, jak myślą i jakimi ideałami się szczycą ludzie w moim kraju. W moim biednym kraju tak srodze potraktowanym przez historię i sąsiadów.   
 
No właśnie. W Polsce od kiedy pamiętam nie tylko narzekało się na elity, ale zaraz po tym narzekaniu niejako się je usprawiedliwiało, mówiąc…. że najpierw były zabory z rusyfikacją, Kulturkampfem, wywózkami na Syberię, fatalnymi powstaniami, w których to polska szlachta bez poparcia chłopów pozbawiała się bezmyślnie najświatlejszych synów, a potem po zaborach przyszła II Rzeczpospolita, która niestety nie była pod tym względem okresem rozkwitu, ale dla wielu ludzi jedynie dwiema dekadami wielkiego rozczarowania. Wielu wówczas właśnie ze względu na zachowanie polskich elit pytało: „Czy tak właśnie ma wyglądać wyśniona, wymarzona, wyczekana po 123 latach Ojczyzna?”. 
 
I pewnie nikt z tych rozczarowanych pytających i tych zadowolonych z II RP w najczarniejszych snach nie mógł przewidzieć najokropniejszego w dziejach okresu wojennego zmagania i zaplanowej eksterminacji polskich intelektualistów, polityków, artystów, duchownych, czyli elity właśnie. Polscy liderzy praktycznie wszystkich dziedzin życia zostali zlikwidowani lub pozostali poza granicami kraju. PRL był jedynie smutnym dowodem na to, że elit w naszym kraju nie ma, a każdy kto chciałby zaistnieć poza jedyną słuszną linią partii skazywany był na brutalne prześladowania władz i społeczny ostracyzm rodaków. 
 
Dziś jednak mamy już za sobą tamten straszny czas. Od prawie 30 lat mamy przecież wolną Polskę, w której w naturalny sposób powinny ukształtować się i okrzepnąć właśnie i przede wszystkim elity. Liderzy-przywódcy dzisiaj winni swojemu państwu i narodowi ciężką służbę. Niestety wciąż ze świecą szukać ludzi, których można by naprawdę tak nazwać. Żeby być liderem, żeby móc się tak nazwać, albo być nazywanym w ten sposób przez innych trzeba być kimś kompletnym. Liderostwo – bycie elitą, przewodzenie, dawanie przykładu nie biorą się znikąd. Żeby kimś właśnie takim być nie wystarczy ładnie się prezentować, znać języki, być elokwentnym czy mieć naturalną charyzmę. Potrzeba jest do tego czegoś znacznie większego...
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%