Zamknij

Straszących pustostanów końca nie widać

13:49, 14.02.2017
Skomentuj
Walce • Okna zabite deskami lub wręcz przeciwnie, pootwierane na oścież puste framugi, sypiące się tynki, dziurawe dachy, pozarastane obejścia, zniszczone ogrodzenia. Takich domów, czy obiektów po nieistniejących dziś firmach, znajdziemy w gminie kilkadziesiąt. Część z nich, niezabezpieczona, stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia. Wszystkie zaś stanowią wątpliwą ozdobę dla swoich miejscowości. Dbający o swoje posesje sąsiedzi rozkładają ręce – co zrobić z pustostanami?
 
- Sytuacja prawna większości tych obiektów jest skomplikowana – mówi wójt Bernard Kubata. - W grę wchodzą egzekucje komornicze, hipoteki, zaległości podatkowe i inne zobowiązania, także względem gminy. Bardzo chcielibyśmy, żeby te sprawy się powyjaśniały i żeby te obiekty znalazły nowych właścicieli. Chodzi nie tylko o wpływy podatkowe do kasy gminy, ale też po prostu o to, że łagodnie mówiąc, nie są one ozdobą stolicy naszej gminy. Ze swej strony robimy wszystko, co możemy, żeby pomóc jakoś te sytuacje rozwiązać. Niestety, jako gmina możemy naprawdę niewiele – wyjaśnia wójt...
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%