Strzelali nie tylko do kapusty

Z archiwum reklamy • Reklama z 1935 roku będzie dziś okazją do przypomnienia historii ciekawego obiektu i ważnej w życiu przedwojennych Krapkowic organizacji, jaką było Bractwo Strzeleckie.

 

„Duży zacieniony ogród, odnowiona sala i pokój klubowy. Najlepsze trunki, dobra kuchnia i umiarkowane ceny” - tak swoją gospodę przy Domu Strzeleckim w Krapkowicach („Gasthof zum Schützenhaus Krappitz”) reklamował jej właściciel August Kurasch. 

 

Początki krapkowickiego Bractwa Strzeleckiego nie są zbyt jasne. Johannes Chrząszcz podaje w swej monografii Krapkowic dwie różne daty jego powstania: rok 1848 i 1854. Być może było tak, że w 1848 roku pojawiła się inicjatywa założenia takiego związku, zaś sześć lat później zostało ono sformalizowane. W każdym razie wiemy już na pewno, że 24 sierpnia 1854 roku miało miejsce poświęcenie sztandaru podarowanego bractwu przez samego króla Prus Fryderyka Wilhelma IV. Siedzibą stowarzyszenia stał się dom przy późniejszej ulicy Kozielskiej, sąsiadujący z zabudowaniami dominium hrabiego von Haugwitz. Bezpośrednio za nim, w ogrodach ciągnących się aż do skarpy doliny Osobłogi, zlokalizowano strzelnicę z murowaną ścianą kulochwytu...