Zamknij

Wojna na listy

12:11, 06.12.2016 Aktualizacja: 16:58, 09.12.2016
Skomentuj

Starostwo Powiatowe kontra Urząd Miasta i Gminy Krapkowice • «My „bardzo mali” pracownicy Starostwa Powiatowego w Krapkowicach z żalem informujemy, że „Przyjazne Starostwo, gdzie najważniejsi są ludzie” - to tylko fi kcja. Nasz urząd to wielki folwark pana starosty i pani wicestarosty, gdzie ciągła rotacja miejsc i stres w pracy to normalka. Ciągle słyszymy tylko: „Jak Pani, Pan tego nie potrafi , to na wasze miejsce mamy 100 innych osób”, a także: ,Jak się wam tu nie podoba, możecie szukać sobie innej pracy» - tak zaczyna się list, jaki otrzymały 21 listopada „Nowiny Krapkowickie”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 2 grudnia otrzymaliśmy inny list, który zaczyna się w
następujący, znany już nam sposób: «My ,,bardzo mali pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Krapkowicach z żalem informujemy o tym, co wyprawia się w naszym miejscu pracy i jak przydzielane są awanse. (…) Nasz urząd to wieki folwark pana burmistrza, jego wiceburmistrzów, a przede wszystkim dyrektor wydziału organizacyjnego (…) Ciągle słyszmy tylko rozkazy i całkowity zakaz kontaktu z kimkolwiek ze Starostwa Powiatowego, bo to wrogowie. Wszyscy mówią, że to psuje atmosferę i nie pozwala na normalną pracę. Najgorsze jest to, że wszelkie dobre pomysły przypisują sobie szefowie»...

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%