Zamknij

Z Otmętu w przestworza

12:44, 04.04.2017
Skomentuj
Lotnictwo • Dziś latanie nie jest czymś nadzwyczajnym, tysiące mieszkańców naszego powiatu choć raz wzbiło się w powietrze na pokładzie samolotu. Latamy jednak niemal wyłącznie jako pasażerowie. Gdyby zaś policzyć aktywnych pilotów samolotowych i szybowcowych, to w powiecie znajdziemy ich zaledwie garstkę. Tymczasem przed wojną w samym tylko Otmęcie szybowników było około stu, a do tego kilku licencjonowanych pilotów samolotów silnikowych.
 
Lata 20. i 30. ubiegłego wieku były okresem wielkiego boomu lotnictwa cywilnego w całej Europie. Oczywiście przodowały w tym kraje bogate i wysoko uprzemysłowione: Anglia, Francja, Niemcy i Czechosłowacja. Te dwa ostatnie kraje z dwóch całkiem odmiennych przyczyn. Niemcy, pozbawione traktatem wersalskim prawa do posiadania sił powietrznych, stawiały na rozwój lotnictwa cywilnego w każdej postaci, aby zdobywać doświadczenie w konstrukcji i eksploatacji samolotów oraz szkolić kadry lotników, nawigatorów, czy mechaników na „lepsze czasy”. Tymczasem Czesi, oddaleni o pięćset kilometrów od Bałtyku i czterysta od Adriatyku, głosili hasło: „Niebo naszym morzem”. Tu lotnictwo okrzyknięto wielką szansą na rozwój technologiczny i ekonomiczny kraju. W obu państwach szkoły lotnicze i szybowcowe oraz aerokluby otrzymały szerokie wsparcie rządu, armii, a także organizacji społecznych i, co bardzo ważne, wielkiego biznesu. W Otmęcie niemieckie podejście spotkało się z czeskim, a to za sprawą tutejszych zakładów obuwniczych koncernu „Bata”.
 
„Bata” i samoloty
Założyciel światowego imperium obuwniczego – Tomasz Bata – cenił sobie wszelkie innowacje i postęp. Lotnictwo szybko stało się więc jego wielką pasją i zostało na stałe wplecione w filozofię i działalność firmy. W 1931 roku, gdy powstawał otmęcki zakład, flota powietrzna „Baty” liczyła już kilkadziesiąt maszyn. Latali nimi po całej Europie, i nie tylko, menadżerowie firmy, dyrektorzy zakładów, czy ważniejsi przedstawiciele handlowi. Sponsorowane przez „Batę” aerokluby powstawały w całej Czechosłowacji, a później w kolejnych krajach, w których otwierano zakłady koncernu. Były one otwarte nawet na szeregowych pracowników firmy, jeśli tylko posiadali odpowiednie warunki zdrowotne i osiągali dobre wyniki w pracy...
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%