Gogolin na trudnej drodze

IV liga • Fatalna runda jesienna sezonu 2017/2018 stawia MKS Gogolin w gronie zespołów mocno zagrożonych spadkiem do ligi okręgowej. Trudno nie wiązać tej sytuacji z odejściem trenera gogolinian Adriana Pajączkowskiego, trudno też nie uznać tak słabej postawy naszego zespołu za niespodziankę.

Gogolin od lat stawia na mozolne budowanie pierwszej drużyny, która byłaby wizytówką i niejako symbolicznym ukoronowaniem mrówczej pracy z młodzieżą. Filozofia MKS jest prosta - budować swoją piłkarską potęgę na wychowankach.

Stawiają na szkolenie
Szkółki piłkarskie MKS Gogolin, w których od lat trenuje wielu młodych piłkarzy stawiane są za wzór w województwie opolskim. Szkolenie w klubie zaczyna się od najmłodszych lat i zamysł jest taki, aby poprzez trampkarzy, juniorów wychować seniorów, którzy będą reprezentować klub. O tym, że jest to bardzo trudna droga przekonuje właśnie miniona połówka sezonu. Pierwsza drużyna złożona w większości właśnie z wychowanków klubu przez wiele meczów nie potrafiła udowodnić swojej wartości. Patrząc jednak na nazwiska zawodników tworzących ten zespół, trudno oprzeć się wrażeniu, że MKS prezentuje się znacznie poniżej swoich możliwości...