Starosta jest za, a nawet przeciw

Felieton naczelnego • Krapkowicki komendant policji Józef Chudoba został odwołany. To decyzja opolskiego komendanta wojewódzkiego policji. Jednak zmiany personalne na stanowiskach powiatowych komendantów policji i straży pożarnej wymagają zaopiniowania przez lokalnego starostę. Starosta opiniuje wniosek pozytywnie lub negatywnie i teoretycznie nie ma to żadnego wpływu na decyzję, ale jak się okazuje tylko teoretycznie. Warto przecież przypomnieć sytuację sprzed kilku lat, kiedy to „nasz” starosta Maciej Sonik „postawił się” komendantowi wojewódzkiemu straży pożarnej i jego kandydaturę na komendanta krapkowickiej PSP zaopiniował negatywnie, doprowadzając do jej zmiany. Czyli starosta coś tam w tym temacie może…

W przypadku wniosku o odwołanie podinspektora Chudoby do takiej sytuacji nie doszło. Wniosek wojewódzkiego komendanta, Sonik zaopiniował pozytywnie i tak wytłumaczył swoją decyzję na fejsbuku: „Mając na względzie reakcję opinii publicznej w związku z ostatnimi działaniami krapkowickiej komendy oraz w trosce o utrzymanie poziomu zaufania społecznego do Policji w Krapkowicach”. Generalnie motywacje krapkowickiego starosty mnie nie zdziwiły. Tylko ślepy (albo zmanipulowany) nie widzi, że Sonik od wielu lat to co robi, robi przede wszystkim pod tak zwaną publiczkę. No bo czym innym wytłumaczyć pozytywne zaopiniowanie wniosku o odwołanie komendanta, skoro sam Sonik dalej pisze: „Przez ostatnie lata poziom bezpieczeństwa w powiecie krapkowickim wzrastał i wcześniejszą współpracę z komendantem oraz działania krapkowickich policjantów oceniam wysoko”. O co tu chodzi?!...